W listopadzie okazało się, że przebarwienia jesienne są większe niż w październiku. Wybrałem się poza miasto do Czubrowic na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej. Tym razem poszedłem dalej w kierunku Żor. Są tam tereny z dala od osad i można poczuć się jak na Podlasiu. Puste pola, drogi polne wijące się daleko, a jesień, no właśnie bardzo kolorowa. Z dala widać skałki wapienne, ale one mnie tym razem nie tak bardzo interesowały, bowiem miałem do przejścia dość duży kawałek trasy, więc nastawiłem się na poznanie terenu. Pogoda bardzo dopisywała, więc mogłem spokojnie porobić zdjęcia.




Brak komentarzy:
Prześlij komentarz