Spacerując po Zakrzówku miałem okazję spotkać uroczy stawek, taką oazę w środku miasta. Natomiast jezioro w byłym kamieniołomie prezentuję tutaj w letniej odsłonie. Wcześnie pokazywałem Zakrzówek wiosną tutaj
wtorek, 30 lipca 2019
niedziela, 28 lipca 2019
Zachód słońca
Dziś chciałem zaprezentować zachód słońca jaki miałem okazję oglądać jeszcze w czerwcu, dnia 17. Było on dla mnie bardzo ciekawy i widowiskowy, właśnie dlatego, że słońce było już schowane za horyzontem. Dodatkową atrakcją były różowe chmurki po drugiej stronie. Ciekawostką jest pojawiająca się świecąca kula na niebie, choć słońce było już schowane.
piątek, 26 lipca 2019
Lato
Najpiękniejsza pora roku lato, zawsze wywołuje we mnie pogodny nastrój i chyba również dla Was jest to uroczy czas. Kiedy jak kiedy, ale najlepsze wspomnienia mamy z lata. To wtedy jeździliśmy na wakacje, do lasu, nad jeziora, czy w góry. Ja osobiście lubię wieś w okresie kiedy jeszcze stoi zboże na polach. Miałem szczęście mieć rodzinę na wsi i od dziecka tam właśnie jeździłem na wakacje. Z wiekiem, mam coraz więcej sentymentu do polskich krajobrazów. Gdzie jak gdzie, ale urok wsi daje mi wiele szczęścia i piękna. Dziś moja prezentacja takiego właśnie polskiego wiejskiego pola rzepaku i pszenicy, oraz drzew owocowych na pobliskich terenach koło Krakowa.
środa, 24 lipca 2019
Kwiaty
wtorek, 23 lipca 2019
Klasztor Kamedułów na Bielanach
W poniedziałek Zesłania Ducha Św. byłem na nabożeństwie odpustowym na Bielanach w Klasztorze Kamedułów. To mistyczne miejsce zawsze wywiera na mnie duże wrażenie. Pogoda dopisywała więc tym bardziej odwiedziłem to wspaniałe miejsce, tym bardziej, że Klasztor jest otwarty tylko kilka razy do roku i to właśnie był jeden z tych dni. Na dokładkę blisko widocznego Księżyca o godzinie 17 leciał samolot, ale nie "trafił" w niego i leciał trochę poniżej. Może kiedyś, jak znajomy fotograf, utrafimy moment ich zetknięcia. 😆
poniedziałek, 22 lipca 2019
Pychowickie łąki
Czerwiec był na tyle ładny, że mogłem odwiedzać dużo terenów wokół Krakowa, aby delektować się pięknymi widokami. Dziś dalszy ciąg czerwcowych maków i uroczych brzózek, które spotkałem na Pychowickich łąkach.
sobota, 20 lipca 2019
Staw w Skotnikach
Witam po przerwie wakacyjnej, choć prawdę mówiąc nie bardzo mi się udało wyjechać z Krakowa z przyczyn niezależnych ode mnie. Pewnie zaplanuję jakiś wyjazd później. Niemniej udało mi się dużo pozwiedzać terenu blisko miasta i muszę przyznać, że był to owocny czas.
Dziś prezentacja mojego wcześniejszego wypadu do Skotnik w czerwcu na piękny staw.
Dziś prezentacja mojego wcześniejszego wypadu do Skotnik w czerwcu na piękny staw.
niedziela, 7 lipca 2019
Świt nad Wisłą
Nie wiedziałem, że świt słońca nad Wisłą w mieście, może mieć w sobie tyle uroku. Wracając z porannego wypadu na Podgórze znalazłem się na kładce Bernatki dla zakochanych, łączący Kazimierz z Podgórzem, gdzie jest taki zwyczaj, że właśnie pary zakochanych zaczepiają razem swoje kłódki do siatki pod balustradą, by dać dowód wzajemnej miłości i trwałego związku. Mówią, że jest to most miłości. Ja właśnie na nowo zakochałem się w swoim mieście, i odkrywam jego uroki, bo czasem umyka to nam gdzie właściwie mieszkamy i jak jest to urocze miejsce.
Pozdrawiam wszystkich, którzy lubią swoje miejsca zamieszkania.
sobota, 6 lipca 2019
Stara barka, księżyc i most
Ostatniego dnia czerwca udałem się o świcie nad Wisłę na Podgórze, aby przywitać dzień w uroku starej barki stojącej na brzegu rzeki. Jest ona już nieczynna i już pewnie nie popłynie, ale mocą wyobraźni może uda się to uczynić i może będzie okazja popłynąć nią do Gdańska i nazbierać tam bursztyny. Dziś prezentacja owej barki w świetle księżyca i pięknego starego mostu kolejowego nad Wisłą.
Subskrybuj:
Posty (Atom)