sobota, 2 maja 2020

Leśny spacerek

     Tak, spragniony lasu wybrałem się na mały spacerek rowerowy do pobliskich moich łąk i lasków, aby nacieszyć się widokiem budzącej się wiosny, a także pooddychać świeżym powietrzem w miarę możliwości bez maseczki na twarzy. Była taka możliwość, gdyż sam w lesie mogłem zawiesić maseczkę na ramie roweru i pochodzić swobodnie po brzozowym zagajniku. Gdy zbliżali się jacyś przechodnie należało założyć z powrotem na twarz maseczkę, ale bez przesady, tylko na ścieżce spacerowej. Piękny ten czas umilił mi przebywanie na łonie natury i już mogłem cieszyć się lasem, słońcem i powietrzem.

























 

2 komentarze:

  1. W takim miejscu się dopiero oddycha. Z dala od ludzi, bez zasłaniania twarzy, coś pięknego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, prawda zupełnie się wolnym tam człowiek czuje i może dowoli delektować się przyrodą! 🌳🌿💚👍😄

      Usuń