Dziś dalszy ciąg relacji z wypadziku do Świątnik Górnych koło Krakowa, jaki odbyłem parę dni temu na rekonesans nowych terenów spacerowych. Opodal znalazłem stadninę koni z piękną panoramą na Beskid oraz dwie kapliczki w pobliżu, które bardzo mnie zauroczyły.
Fajnie jest odkrywać nowe miejsca, ja to uwielbiam :) Zwłaszcza jak to jest blisko domu, a nie miałem o nich pojęcia ;)
OdpowiedzUsuńMam podobnie, bardzo lubię odkrywać nowe tereny,są wtedy takie zachwyty i emocje, że hej! :)
UsuńSą i koniki na jednym zdjęciu :D
OdpowiedzUsuńTak widać koniki w stadninie, i są bardzo piękne! 😍👍🧡
Usuń