poniedziałek, 28 listopada 2022

Przymrozek z mgłą

      Zima się pokazała i zaraz uciekła...Tak, tak trochę jej było i już jesień wróciła. Tak mam niedosyt plenerów ze śniegiem, że postanowiłem pojechać do Liszek koło Krakowa, aby nacieszyć oko przymrozkiem, który tam zastałem. Była jeszcze trochę mgła i słońce, ale jak zacząłem robić zdjęcia, wszystko uciekało. No musicie sobie zdać sprawę, że życie fotografa jest pełne niespodzianek i trudu. Chcesz jedno dostajesz drugie... i jak tu w ogóle robić poprawne zdjęcia, jak auta co chwile sprawia ci figle...Nie mniej często mi się zdarza, że już już będzie coś pięknego, a tu zmiana... i trzeba szukać czegoś innego. Nieraz taka zmian też jest interesująca, dlatego muszę być bardzo cierpliwy i odnajdywać ciekawe kadry, by wyjście w plener było owocne. Niemniej mam parę zdjęć okolic Liszek, bo tam pola są bardzo urozmaicone, a jak pogoda dopisze i światło, to coś tam zawsze wyjdzie ciekawego.

 

 


 

 


 

 


 

 


 

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz