W październiku to jesień musi być. Ale w tym roku wszystko jest inaczej, więc pojechałem do Lasu Bronaczowa, aby się przekonać jak to jest z tą jesienią. I rzeczywiście , choć był 23 października to jesień była jeszcze mało intensywna. Niemniej nie przeszkadzało mi to, bowiem lubię jak przyroda powoli się zmienia. Teraz to jest istne szaleństwo, drzewa kolorują jak zwariowane, i gdzie nie popatrzymy, wszędzie liście drzew i krzewów są żółte, pomarańczowe i czerwone. Ale w tedy jak byłem w lesie, jeszcze tak nie było. Pochodziłem trochę po moich ulubionych zakamarkach i robiłem fotografię napotkanym ciekawym miejscom. W lesie trzeba trochę poszukać fotograficznych miejsc i nie jest to takie oczywiste, że wszystko nadaje się do robienia zdjęć. Dziś wybrane fotografie z Lasu Bronaczowa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz