Teraz jesień jest najbardziej kolorowa. Wybrałem się do lasu, aby zobaczyć jej intensywność. Najpierw poszedłem nad stawy w Lesie Bronaczowa gdyż marzyło mi się zrobienie jesiennych zdjęć nad wodą. A te akurat były bardzo malownicze. Może nie było akurat światła słonecznego tak bardzo, ale za to wiało mocno. Nie jest łatwo robić zdjęcia właśnie podczas silnego wiatru, bo statyw się rusza i zimno jest w głowę. Ale pokonawszy przeciwności utrwalałem jesień nad wodą w lesie. Potem udałem się głębiej w las ale o tym następnym razem.




Brak komentarzy:
Prześlij komentarz