Spacerując po Zakrzówku miałem okazję spotkać uroczy stawek, taką oazę w środku miasta. Natomiast jezioro w byłym kamieniołomie prezentuję tutaj w letniej odsłonie. Wcześnie pokazywałem Zakrzówek wiosną tutaj
Teraz jest furtka i można spokojnie przejść aż do tafli jeziora. A na około to trochę się idzie spacerkiem, a dalej to mała partyzantka przez dziurę w płocie, gdzie jest ogólnie przyjęte. 😄
Byłem tam raz, ale tylko na chwilę wszedłem przez dziurę w płocie. A tam można obejść to jezioro jakoś dookoła?
OdpowiedzUsuńTeraz jest furtka i można spokojnie przejść aż do tafli jeziora. A na około to trochę się idzie spacerkiem, a dalej to mała partyzantka przez dziurę w płocie, gdzie jest ogólnie przyjęte. 😄
OdpowiedzUsuń