Jesień nabiera coraz bardziej intensywnych kolorów. Postanowiłem zobaczyć jak się ma właśnie ona na Łąkach Pychowickich gdzie są dość duże mokradła. I wypadła bardzo interesująco, tym bardziej, że teren podmokły, było więc sporo atrakcji chodzić tam, by przeżyć trochę wyprawy z przygodami. Komary trochę jeszcze urzędują więc trza było uciekać, aby nie dostać pieczątki od nich, ale i tak mnie dorwały 😁 Zapraszam na wyprawę trochę w nieznane!
Jesienią to ja mogę godzinami chodzić po lasach i polach :)
OdpowiedzUsuńSuper i to jest to! Zawsze chodzę też dużo, bo i robaków mniej niż w lecie!;)
Usuń