środa, 14 lutego 2024

Forsowna wyprawa

      Gdy nie ma odpowiedniej pogody do fotografowania przyrody w lutym, szuka się czasem ciekawych obiektów, gdzie pogoda specjalnie nie przeszkadza. I tak wybrałem się parę dni temu do Doliny Będkowskiej w Małopolsce. Są tam ciekawe skałki wapienne i można napawać się urokami potoku płynącego pomiędzy nimi. A że teren jest objęty ochroną, musiałem samochód pozostawić dość daleko od Dolinki i pieszo wędrować poprzez las na dół kotlinki. Cała droga około 1,5 km już była dla mnie forsowna, a po zwiedzeniu wąwozu należało wrócić potem z powrotem i właśnie wtedy poczułem trud wędrówki. Ledwo doszedłem do auta, tak byłem cały spocony i zmęczony...co potem odchorowałem postrzałem pleców w domu. Ale warto było...choć następnym razem muszę się tam wybrać z innej strony od południa, gdzie można dojechać samochodem do celu. 😆












Brak komentarzy:

Prześlij komentarz