poniedziałek, 2 września 2019

Uroki Poręby Wielkiej cz.1

     Miałem to szczęście i spędziłem prawie 2 tyg. w Porębie Wielkiej pod Gorcami. To niezwykłe miejsce odwiedzam nawet dość często, gdyż z przyczyn rodzinnych mam taką okazję. I zawsze jak tam przybywam, zdumiewam się pięknem okolicy. Powietrze czyste, mała ilość turystów, a w tym roku szczególnie, co chyba jest wynikiem, że coraz więcej urlopowiczów woli się wozić niż chodzić pieszo. Zrobiłem około 10 wycieczek pieszych po pagórkach i łąkach i tylko jednego dnia spotkałem trochę turystów, a raczej grzybiarzy i jeden obóz sportowy dzieci. Cóż chodzenie kosztuje, bo nogi bolą i sił nie ma, ale zawsze warto. To co zobaczyłem utrwalałem aparatem i potem wieczorami przeglądałem uczynione obrazy i delektowałem się pięknem przyrody i krajobrazów. Polecam bardzo te tereny, bo nie są jeszcze zadeptane przez masówki, a jest co oglądać. Zresztą zapraszam na mój maraton gorczański. Będzie tego z parę relacji, ale mam nadzieję, że nie zanudzę. A zresztą może materiał się utrwali, to jak pojedziecie, to wszystko tam rozpoznacie z mojej prezentacji... 😀
































2 komentarze:

  1. Uwielbiam miejsca, gdzie nie ma ludzi. A pięknie jest nie tylko tam, gdzie pełno turystów. Wszędzie można znaleźć odludzia i być sam na sam z naturą ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda. Te tereny sprzyjają samotnym wędrówkom. ;)

      Usuń