Dzisiejsza moja prezentacja pokazuje, jak warto wstać wcześnie i wybrać się na wschód słońca. Obrazy na niebie, które pokazywały się w miarę upływu czasu, ilustrują jak kolory nieba podczas świtu mogą być za każdym razem inne. Miałem rower, więc szybko przemieszczałem się, i szukałem miejsca, gdzie mógłbym uwiecznić to co działo się na niebie. Najbardziej zaskoczyły mnie barwy nieba odbijające się od szyb budynków. Nadawały one większą przestrzeń i intensywność kolorów porannego nieba. Oto jaką nagrodę dało mi niebo za ranne wstawanie.😆
Moim skrytym marzeniem jest fotografowanie wschodów w mieście. Niestety do większego mam sporo kilometrów, ale w przyszłości, kiedyś tak, za kilka lat... ;)
OdpowiedzUsuńNa pewno Ci się uda taka sesja miejska. Ale faktycznie szukając ciekawych miejsc koło siebie, można coś znaleźć. Mam jeszcze parę niespodzianek, ale to w swoim czasie. ;)
Usuń