czwartek, 22 czerwca 2023

Nad Wisłą

      Dość rzadko chodzę teraz nad Wisłę, a przecież Kraków leży nad tą rzeką, więc powinienem częściej tutaj zaglądać. Na ten plener wybrałem się rowerem, bowiem bardzo miło jest przejechać się na nim w tym czasie, gdy dni są takie ciepłe i sprzyjające na spacery. Było już właściwie pod koniec dnia, gdy słońce był już nisko i wspaniale oświetlało zieleń i wodę. Rzeka tutaj jest właściwie wąska i jechałem wzdłuż wału specjalną drogą do Tyńca. Zatrzymałem się na wysokości Przegorzał i zjechałem nad samą rzekę. Było uroczo i można było zaliczyć piękny rekonesans nad taflą rzeki.








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz