piątek, 17 maja 2019

Moje parzenie herbaty


     Dziś chcę pokazać Wam, jak parzę herbatę, według tradycji mojej mamy. Używam do tego czajnika emaliowanego, koniecznie z ruchomą rączką i przykrywką do gotowania wody, na tyle z dużym otworem, aby zmieścił się na nim czajniczek. Oczywiście potrzebny będzie czajniczek porcelanowy, herbata wiórkowa i pół liścia laurowego do zneutralizowania teiny w herbacie, ale nie koniecznie. Z reguły mówi się, że teina ma goryczkę i ja po prostu dodaję liść laurowy, aby złagodzić smak herbaty, nie dużo, połowę złamanego liścia:




Moją ulubioną herbatą jest Yunnan




     Po pierwsze zagotowuję wodę w czajniku emaliowanym na kuchence ceramicznej i od razu stawiam na nim czajniczek porcelanowy, aby się zagrzał. Po drugie wsypuję od razu, wiórki herbaty 3 – 4 łyżeczki od miarki oraz ½ liścia laurowego, cały czas gorąco wyparzając czajniczek. Po trzecie po zagotowaniu wody zalewam herbatę tyle, aby przykryło tylko wiórki:



3 - 4 łyżeczki wiórek plus 1/2 liścia laurowego



Czajniczek wyparza się już na czajniku





     Po czwarte po odczekaniu 5 – 8 minut zalewam czajniczek po brzeg gorącą wodą i ponownie stawiam na czajniku, aby herbata „doszła do siebie”. Chodzi o to, aby był większy aromat herbaty, a mam to wypraktykowane z częstego parzenia herbaty, że w ten sposób jest lepsza w smaku.



Czajniczek na czajniku musi być cały czas gorący




     Dodam, że jak zalejemy czajniczek niewyparzony, to wiórki nie zaparzą się tak intensywnie i smak będzie słabszy, dlatego ten sposób gwarantuje, że nie stracimy nic z temperatury parzenia herbaty, a osiąga ona ten wspaniały smak przy jak najmniejszym ubytku temperatury parzenia.
     Pozostaje nalanie esencji do filiżanki, szklanki lub garnuszka, w zależności, jakie naczynie preferujemy i nalaniu do pełna wodą. I teraz możemy delektować się wspaniałym aromatem trunku bogatego w tradycję już od kilku wieków.



Moja filiżanka herbaty



Smacznego!

 
 

2 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. Tak, bardzo lubię dobrze zaparzoną herbatę i jak jestem u kogoś w gościnie, to trudno mi dogodzić. /ha,ha/

      Usuń