Gdy tak siedziałem sam na działce, wieczorami mogłem często patrzeć na niebo. Pogoda często sprzyjała takim nocnym obserwacjom, bowiem tereny tam są odległe daleko od skupisk miejskich i czystość powietrza powodowała, że widziałem więcej. Wschodzący księżyc wyłaniający się znad lasu, czy rozgwieżdżone niebo sprzyjały, aby zanotować to w aparacie. Nie jest tak łatwo uchwycić obiekty nocnego nieba, bowiem nie zawsze aparat jest ... posłuszny, ale coś tam uwieczniłem, więc mam nadzieję, że dojrzycie je, ale lepiej oglądać fotografie przy zgaszonym świetle, lub w miejscu zacienionym.
Ale niesamowita ilość gwiazd! To musiałobyć coś fantastycznego widzieć to na żywo. A te zdjęcia księżyca bardzo urokliwe.
OdpowiedzUsuńTak, pogoda była wyjątkowa, więc przeźroczystość nieba była duża. Aparat wyciągną więcej niż gołym okiem dostrzegłem, ale i tak było to fascynujące widzieć tyle gwiazd, to jak lukier na pierniku tyle tego było...:)
Usuń