Wybrałem się po raz kolejny do Lasu Bronaczowa, gdyż sprzyjająca jesienna pogoda zachęciła mnie,abym znowu tam pojechał. Tym razem poszedłem w inne miejsce i muszę powiedzieć, że znów mnie oczarował. Ten las tak niedaleko od Krakowa jest alternatywą dla Lasku Wolskiego, który już znam od lat. A tutaj są jakby większe możliwości spacerowania. Jesienne kolory urzekają nadal, więc czemu nie skorzystać z okazji. Piękna jesień tego roku zostanie na długo w pamięci, zapraszam na wspólny wypad...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz